sobota, 17 listopada 2012

Moskiewski dzień świstaka, czyli jak zorganizować wycieczkę w ramach jednoosobowego biura turystycznego część druga, czyli bez wizy ani rusz.

Zdjęcie za każdym razem wskakiwało do przodu. Trudno, nie walczymy z przeznaczeniem.  Tę piękną krówkę matrioszkę można kupić na straganach rozstawionych na placu przed Placem Czerwonym, na lewo od pomnika Żukowa. Niestety wysoka cena około 400 rubli i brak pieniędzy w ostatni dzień powstrzymały mnie od zakupu. Francuscy turyści też mieli na nią ochotę, ale cena nawet dla nich była za wysoka.
Tak jak w tytule, stwierdzenie "bez wizy ani rusz" jest fundamentalne w przypadku wyjazdu do Rosji.
Możemy mieć pozałatwiane wszystkie inne sprawy dotyczące tego tematu, a jeżeli nie otrzymamy wizy cały misternie opracowany plan spali na panewce.
W niektórych wpisach na forach internetowych zainteresowani piszą o samodzielnym załatwianiu wizy. Osobiście nic nie mam przeciwko, ale skorzystanie z usług firmy zajmującej się tym od kilku, lub kilkunastu lat, posiadającej duże doświadczenie w temacie zwiększa i ułatwia załatwienie tej sprawy.
Korzystałam z pośrednictwa


jestem bardzo zadowolona z jakości oferowanych usług i mogę polecić tę firmę wszystkim zainteresowanym .
Cały proces opisany jest na stronie internetowej. Jeżeli mamy wątpliwości lub potrzebujemy dodatkowych informacji miłe Panie tam pracujące udzielą ich oraz przeprowadzą nas przez procedurę załatwienia wizy.

UWAGA: Wizę radzę organizować z odpowiednim czasowym wyprzedzeniem. W przypadku odmowy jej wydania

KONSULAT FR MA PRAWO ODMÓWIĆ WYDANIA WIZY, BEZ ZWROTU KOSZTÓW I PODANIA PRZYCZYNY

możemy opracować plan B i spróbować odzyskać chociaż część poniesionych kosztów.

UWAGA: Nie załamywać się przy wystąpieniu początkowych trudności. Jeżeli źle wypełnimy formularz wizowy, możemy wysłać go w celu sprawdzenia i ponownie wypełnić poprawnie.

Pozdrawiam i mam nadzieję, że doczekam czasów, kiedy do Rosji będzie można swobodnie podróżować bez ograniczeń wizowych.

Poniżej kilka zdjęć z Moskwy

Kiedy artystka przy sprzedaży płyty dowiedziała się, że jestem z Polski wykonała Poloneza Ogińskiego, bardzo się wzruszyłam. Występ na terenie Коломенское, mam nadzieję w przyszłym roku na podobny koncert.

 
W Moskwie przeszłość ustępuje miejsca przyszłości i nowoczesności w niektórych rejonach  miasta, na szczęście na obrzeżach, a centrum zachowuje swój tradycyjny charakter.  Moskiewskie City.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz