środa, 27 lutego 2013

Moskiewski dzień świstaka, czyli co inni piszą o Moskwie, czyli co piszczy w blogowej rzeczywistości część 2, 27-02-2013





W poście z 4 lutego 2013 przedstawiłam pierwszy blog poświęcony Moskwie.

To blog Kocianny, Polki od 2009 roku mieszkającej w Moskwie z córeczką.

http://kocianna-moscowrules.blogspot.com/

Prezentację drugiego bloga przerwała kiełkująca choroba. zresztą trwająca ciągle, apogeum właśnie teraz.

  
Drugim blogiem jest poważny blog prowadzonny przez dziennikarkę związaną z Tygodnikiem Powszechnym Annę Łabuszewską.

http://labuszewska.blog.onet.pl/

Mam nadzieję, że nie obrazi się, że zamieszczę jej zdjęcie poniżej, ani nie będzie miała pretensji.


Zdjęcie pochodzi ze strony http://rosyjskaruletka.edu.pl/informacje/

Jestem teraz bardzo uczulona na prawa autorskie, na wykorzystanie materiałów bez zgody autora. Przygoda z YT pokazuje, że trzeba być czujnym, ale najbardziej boli mnie, że zamyka się fan page bez ostrzeżenia, bez dania możliwości uartowania materiałów, które bardzo często umieszcza się tam od kilku lat.

Ten blog to solidna porcja informacji na temat współczesnej Rosji.
Posty są długie, analizy dogłębne, oceny wielostronne.
Styl lekki, historia płynie niby rzeka Moskwa.

Tematy bardzo różnorodne: od przedstawienia sylwetki i poglądów Eduarda Limonowa, twórcy Narodowo-Bolszewickiej Partii Rosji do skandalu wywołanego zamknięciem oddziału onkologicznego dla dzieci w Petersburgu i utworzeniem na jego miejsce elitarnej kliniki.

Solidna porcja wiedzy na temat wielu aspektów życia w Rosji.
I co bardzo ważne prowadzony regularnie i reagujący i opisujący sprawy bieżące.

Gratulacje dla Pani Ani, na pewno będę częstą czytelniczką jej wpisów na blogu.



Fontanny w Царицыно











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz