wtorek, 5 sierpnia 2014

Petersburski dzień świstaka, czyli oczarowanie




Petersburg mnie oczarował. Zabytkami, widokami, krajobrazem, ale deszczowa pogoda, duża i częsta jej zmienność oraz wysoka wilgotność nie skłaniały do zachwytów pogodowych.
Jdnego jestem pewna. Pojadę do Petersburga indywidualnie, żeby jeszcze raz odwiedzić miejsca obejrzane, zabytki zwiedzone, żeby zatopić się w fascynującą historię tego miasta.
Pierwszym zabytkiem, ktory obejrzeliśmy zarówno na zewnąrz, jak i wewnątrz był
sobór Św. Izaaka Исаакиевский Собор

http://www.cathedral.ru/marshruti_vihodnogo_dnya




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz